Systemy przenośników, regały mobilne MOVO, sortery czy układnice - pracują bez przerwy, wspierając tysiące procesów dziennie. To właśnie dzięki nim możliwe jest błyskawiczne kompletowanie zamówień, które trafiają do klientów w zaledwie kilka godzin od kliknięcia „kup teraz”.
Ale za tą efektywnością stoi coś, o czym mówi się znacznie rzadziej - serwis i utrzymanie ruchu. Bo nawet najbardziej zaawansowany system automatyczny nie będzie działał niezawodnie, jeśli nie jest regularnie przeglądany, czyszczony i konserwowany.
W branży e-commerce, gdzie magazyny pracują 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, przestoje są absolutnie niedopuszczalne. Każda minuta awarii może oznaczać setki niewysłanych paczek i realne straty finansowe. Dlatego sprawny i dobrze zorganizowany serwis - dostępny również nocą, w weekendy czy w sezonie świątecznym - staje się nie tylko wsparciem technicznym, ale wręcz strategicznym elementem całego łańcucha dostaw.
Dziś porozmawiamy właśnie o tym:
Jak działa serwis automatycznych systemów magazynowych od środka?
Jak szybko reaguje na zgłoszenia?
Jak wygląda praca serwisantów w trybie 24/7?
I co zrobić, by magazyn nigdy nie stanął w miejscu - nawet przy szczycie zamówień?
Na te pytania odpowie nasz gość - doświadczony kierownik serwisu automatyki z firmy Logis, Przemysław Przybyła.
- Przemku, chcemy dziś porozmawiać właśnie o tej codziennej stronie serwisu - o tym, jak wygląda utrzymanie systemów automatycznych w praktyce.
Jak to wygląda z Twojej perspektywy - jak bardzo ta praca różni się od typowego serwisu przemysłowego?”
- To prawda - wiele osób widzi tylko efekt końcowy, czyli sprawnie działający magazyn, gdzie wszystko porusza się samo. Ale za tą płynnością stoi mnóstwo pracy serwisowej, planowania i czujności.
My jesteśmy trochę jak strażacy - reagujemy, kiedy coś się dzieje, ale większość czasu spędzamy na tym, żeby... nic się nie działo. Regularne przeglądy automatyki, kontrole czujników, testy bezpieczeństwa - to wszystko sprawia, że system działa bez przestojów.
A w e-commerce presja jest jeszcze większa, bo magazyny pracują 24 godziny na dobę. Tam każda godzina przestoju to nie tylko problem techniczny, ale setki niewysłanych paczek. Dlatego nasza praca to ciągła gotowość - także w nocy i w weekendy.
Pytania podzieliliśmy na kilka bloków, aby odbiorca miał większą przejrzystość tego, jak faktycznie działa serwis. A więc, zaczynajmy!
- Przemku, jak wygląda sam proces zgłoszenia awarii systemu?
- Zazwyczaj klient kontaktuje się z nami przez dedykowany numer lub system ticketowy. Natychmiast analizujemy zgłoszenie i decydujemy, czy można je rozwiązać zdalnie, czy potrzebna jest interwencja na miejscu.
- Ile czasu średnio zajmuje przyjazd serwisu od zgłoszenia?
- W standardowych przypadkach staramy się reagować w ciągu kilku godzin. Dla krytycznych awarii w magazynach e-commerce mamy procedury tzw. SLA, gdzie czas reakcji może wynosić nawet mniej niż godzinę.
- Czy serwis pracuje też w nocy i weekendy?
- Tak, zwłaszcza w magazynach e-commerce, gdzie system działa 24/7. Mamy dyżury nocne i weekendowe, aby minimalizować przestoje i utrzymać ciągłość operacji.
- W jaki sposób określacie priorytet zgłoszenia?
- Priorytet zależy od wpływu awarii na przepływ magazynu. Jeśli zatrzymał się cały system transportowy lub regały MOVO, traktujemy to jako krytyczne. Mniejsze problemy np. pojedynczych rolek czy czujników są rozwiązywane w pierwszej nadarzającej się okazji.
- Czy zdarzają się sytuacje awaryjne, które trzeba rozwiązać „od ręki”?
- Tak, np. zablokowany regał w strefie kompletacji w szczycie zamówień. W takich przypadkach priorytetem jest jak najszybsze przywrócenie funkcjonalności, nawet jeśli oznacza to interwencję w nocy lub w weekend.
- Czy serwis wymaga specjalnego planowania w magazynach e-commerce, gdzie system działa non-stop?
- Tak, planujemy zarówno regularne przeglądy, jak i procedury awaryjne. W magazynach 24/7 harmonogramy są elastyczne, a ekipy gotowe do szybkiej reakcji. Każdy serwis musi uwzględniać wpływ na przepływ zamówień.
- Jak wygląda współpraca z zespołem magazynu przy awariach?
- Bliska współpraca jest kluczowa - operatorzy informują o nieprawidłowościach, a serwis ma dostęp do systemu, żeby ocenić sytuację zdalnie lub na miejscu. Wspólnie podejmujemy decyzje, np. czy awarię można obejść tymczasowo, aby nie zatrzymać magazynu.
Przemku, bardzo Ci dziękuję za tę rozmowę. Myślę, że dziś wielu z nas mogło się przekonać, jak ogromne znaczenie ma serwis w całym procesie logistycznym - od bezpieczeństwa ludzi, po ciągłość pracy systemów. Zazwyczaj skupiamy się na technologii: robotach, regałach, automatyce. A tymczasem to właśnie regularne przeglądy, szybka reakcja serwisu i doświadczenie ludzi w terenie decydują o tym, czy magazyn działa płynnie.
Twoja perspektywa pokazuje, że nowoczesny magazyn to nie tylko maszyny i oprogramowanie, ale też zespół ludzi, którzy czuwają nad tym, żeby wszystko działało bez przerwy - nawet w środku nocy, nawet w szczycie sezonu.
Dziękujemy Ci, Przemku, za podzielenie się doświadczeniem i za to, że pokazujesz tę mniej widoczną, ale kluczową stronę automatyzacji.
A Wam wszystkim przypominamy - jeśli macie w swoich magazynach systemy automatyczne, dbajcie o przeglądy, czystość i prewencję. To najlepsza inwestycja w niezawodność i spokój.